Dla jednych posiłek to codzienny rytuał, podczas którego można spędzić trochę czasu ze swoją rodziną. Dla innych nie może obejść się bez eksperymentów kulinarnych i szalonych pomysłów. Jest jednak coś co łączy te dwa odmienne podejścia – miłość do jedzenia.
Jest wiele regionów na świecie, w których przepisy kulinarne przekazywane są niezmiennie z pokolenia na pokolenie. Sposób przygotowania potraw jest już tradycją i jakakolwiek zmianalub próba ulepszenia, z góry oznacza klęskę. Lepiej więc zostawić je w spokoju.
Są ludzie, którzy od tradycyjnych dań wolą te nowoczesne, bez zastanowienia decydując się na spróbowanie nawet najbardziej niewiarygodnych kulinarnych innowacji. Nie straszny jest im aligator z rusztu, owczy ozór, czy chociażby kurza krew. Nietypowe smaki i odrobina szaleństwa to dla nich receptura na idealną potrawę.
Niektórzy idą o krok dalej i traktują jedzenie jak dyscyplinę sportu, w której ważny jest trening i strategia. Konkurs dojenia kozy to nie lada wyzwanie - trzeba nauczyć się współpracować z tym sporej wielkości zwierzęciem. Równie ciekawe, choć niebezpieczne mogą być zawody w obieraniu ziemniaków. Jedynym problemem są tu skaleczenia i krew spływająca po palcach. Jednak czego nie robi się dla dobrej zabawy.
Więcej o nietypowych potrawach i konkursach kulinarnych dowiecie się na Travel Channel!
Oglądajcie:
„Dziwaczne potrawy Ameryki” – 26 grudnia, godz. 20:00
„Kara dla żarłoka” – 28 grudnia, godz. 09:30
Link do strony artykułu: https://wirtualnemedia.pl./centrum-prasowe/artykul/druga-strona-jedzenia